Instagramer to osoba, która zawodowo zajmuje się publikowaniem treści na Instagramie. W skrócie: robi zdjęcia, pisze podpisy i dba o to, żeby wyglądało to na życie idealne. To zawód dla tych, którzy wiedzą, że świat potrzebuje kolejnej fotki awokado na toście.
Wymagane wykształcenie
Studia? Zbędne. Liczy się wyczucie estetyki, umiejętność kadrowania i biegłość w nakładaniu filtrów na fotki.
Zaświadczenia i certyfikaty
Brak oficjalnych wymagań – ale certyfikat „mistrza selfie” i „eksperta od #hashtagów” na pewno nie zaszkodzi.
Doświadczenie
Najlepiej zaczynać od wczesnej młodości, eksperymentując z filtrami na zdjęciach kota. Im więcej godzin spędzonych na scrollowaniu Instagrama, tym lepiej.
Najbardziej pasujące typy MBTI
- ENFP – kreatywni marzyciele, którzy znajdą inspirację nawet w każdym kubku kawy.
- ESFP – uwielbiają być w centrum uwagi, a Instagram to ich naturalne środowisko.
- ENTP – wymyślają nowe trendy, zanim inni zdążą je skopiować.
Godziny pracy
Nie ma sztywnych godzin – to 24/7, bo nigdy nie wiadomo, kiedy pojawi się idealne światło na zdjęcie.
Miejsce pracy
Kawiarnie, tropikalne plaże, własna kanapa – Instagramer pracuje tam, gdzie jest dobre światło i darmowe Wi-Fi.
Narzędzia i ich koszt
- Smartfon z dobrym aparatem – od 3000 zł.
- Laptop do edycji – 5000 zł.
- Programy do obróbki zdjęć – od 0 zł (darmowe aplikacje) do 1000 zł rocznie.
- Stylowe akcesoria do zdjęć – wartość sentymentalna, koszt: niekończące się zakupy w sklepach z dekoracjami.
Miejsce w hierarchii
Instagramer to jednoosobowa armia – sam dla siebie jest szefem, PR-owcem, grafikiem i księgowym. Może współpracować z markami, ale to on decyduje, czy doda posta z najnowszym kremem do rąk.
Kontakt w pracy
Codzienny kontakt z followersami, markami i innymi instagramerami. Nieustanne negocjacje ze światłem naturalnym.
Zarobki
Zależy od liczby obserwujących i umiejętności sprzedażowych. Mikroinfluencer może liczyć na 1000 – 3000 zł za kampanię, a topowi instagramerzy zarabiają dziesiątki tysięcy za jeden post. Trzeba mieć talent – i mnóstwo cierpliwości.
Podsumowując: Instagramer to zawód dla tych, którzy umiejętnie balansują między rzeczywistością, a światem filtrów. Może i nie jest to klasyczna praca „od-do”, ale kto by nie chciał zarabiać na robieniu zdjęć jedzenia?